Projekt domu z garażem czy bez?
Wybierając projekt domu, trzeba podjąć wiele różnych decyzji, np. dotyczących stylu budynku, liczby jego kondygnacji, rodzaju dachu, funkcjonalności wnętrz, wielkości powierzchni użytkowej oraz zastanowić się m.in. nad zasadnością posiadania garażu. Na garaż, jako pomieszczenie na samochód (a coraz częściej na co najmniej dwa), decyduje się większość inwestorów w Polsce. Za taką decyzją stoją nie tylko przyzwyczajenia i wygoda użytkowa, ale również możliwości działek, których wielkość i kształt coraz częściej pozwala na usytuowanie dodatkowej zabudowy.
Dom z garażem czy bez?
Garaż stał się nieodzownym składnikiem planowania budowy domu szczególnie w przypadku działek podmiejskich lub wiejskich, które wymuszają posiadanie własnego środka transportu. Działki miejskie, często mniejsze, jednak dobrze skomunikowane i umożliwiające z korzystania z transportu zbiorowego, dają większą dowolność w tym zakresie. Niezależnie jednak od lokalizacji przyszłej budowy, a nawet wielkości parceli, warto przyjrzeć się różnym opcjom, aby zdecydować, co budować – dom z garażem czy bez?
Garaż w budynku czy obok?
Każdy, kto ma samochód, wie, na czym polega różnica w parkowaniu auta pod dachem, a pod chmurką. Z tego punktu widzenia garaż to podstawa! Dodatkowym argumentem za tym rozwiązaniem jest wygoda użytkowania samochodu niezależnie od warunków atmosferycznych, mniej stresu zimą, czy łatwe wypakowywanie sprawunków pod dachem. Garaż to również dodatkowa przestrzeń na wszystko, na co nie znajdujemy miejsca w domu. Dlatego nawet przy jednym samochodzie warto rozważyć trochę szersze pomieszczenie, które pozwoli ustawić jakieś regały lub zorganizować mini warsztat.
Planując wielkość garażu, warto brać pod uwagę wymiary większego samochodu, nawet jeśli w danej chwili jeździmy mniejszym modelem. Ważne, aby swobodnie otwierać drzwi w środku pomieszczenia oraz zaplanować wystarczająco szeroki otwór bramowy.
Garaż nie musi być ogrzewany, choć dobrze jest przewidzieć, choć mały grzejnik, co sprawdza się w przypadku mroźnych zim i sytuacji, kiedy korzystamy z garażu dłużej, niż tylko wsiadanie i wysiadanie z pojazdu. Na pewno kluczową sprawą jest właściwe zaizolowanie pomieszczenia oraz sprawna wentylacja. W przypadku garaży w bryle budynku – przeglądając katalogowe projekty domów – warto zwrócić uwagę na to, czy projektant przewidział śluzę pomiędzy częścią mieszkalną a garażem. Rolę śluzy może pełnić np. pralnia, kotłownia, spiżarnia lub inne pomieszczenie gospodarcze.
Z ekonomicznego punktu widzenia dom z garażem w bryle budynku to optymalne rozwiązanie, nawet przy garażu dwustanowiskowym. Takie rozwiązanie dobrze sprawdza się też w przypadku domów o rozbudowanej funkcjonalności, gdyż często architekci planują przestrzeń nad garażem, jako część mieszkalną lub rozrywkową.
Droższą opcją jest garaż wolnostojący, który będąc niezależnym budynkiem, wymaga większych nakładów finansowych, ale również daje możliwość zagospodarowania powierzchni pod dachem. Niewątpliwe dom z garażem obok to duża wygoda. Dlatego też wielu inwestorów przyznaje, iż nie zważając na wyższe koszty budowy, zdecydowali się na garaż.
Z wiatą czy bez?
Bardzo często bolączką inwestorów planujących budowę domu w mieście jest wielkość działki, na której trudno zmieścić nawet jednostanowiskowy garaż. Wtedy warto przewidzieć choćby wiatę, która osłoni samochód przed opadami deszczu lub śniegu.
Wariant domu bez garażu w żaden sposób nie ogranicza wyboru inwestorów co do samego projektu domu. Dostępne obecnie dokumentacje gotowe umożliwiają dopasowanie budynku nawet do bardzo specyficznych potrzeb klientów. Najczęściej wybierane projekty domów bez garażu to domy parterowe lub domy z użytkowym poddaszem, z dwiema lub trzema sypialniami, z wejściem od północy lub południa. Jednak niezależnie od tego, z której strony świata jest wjazd na działkę, wiatę można przewidzieć w najbardziej dogodnej lokalizacji. Dom bez garażu zawsze będzie tańszy w budowie i eksploatacji. Wiata wydaje się być niezbędnym minimum w sytuacji, kiedy budowy domu podejmuje się posiadacz auta.
